top of page

Nieco przedrewolucyjnej atmosfery mogli poczuć uczniowie Ogólnokrajowej Szkoły Polskiej (…) dzień przed obchodami sześćdziesiątej rocznicy wybuchu Rewolucji węgierskiej 1956 roku. 22 października w Domu Polskim na Kőbányi odbyły się warsztaty plastyczno – historyczne. Ich tytuł „Robimy rewolucję!” był nieprzypadkowy. Już dzień później miały się odbyć polonijne uroczystości poświęcone właśnie tym wydarzeniom, a ich charakter miał przypominać wydarzenia sprzed sześćdziesięciu lat. Jednym z najważniejszych celów, jakie stanęły przed młodymi uczestnikami warsztatów, było przygotowanie rekwizytów na uroczystości. I tak uczniowie zbijali deseczki i tabliczki by powstała baza na transparenty. Potem mogli namalować hasła, z jakimi na demonstracje w Poznaniu i w Budapeszcie szli robotnicy i studenci. Nie zabrakło „Chcemy chleba”, „Precz z komuną”, „Ruszkik haza” czy po prostu „Sztrájk!” Pomalowano również makietę czołgu. Najpierw w wojskową zieleń, potem doszła czerwona, radziecka gwiazda, a na końcu hasło, które tak często można zobaczyć na zdjęciach z ulic Budapesztu w 1956 roku – czyli oczywiście „Ruszkik haza!” Dzięki plastykom, którzy prowadzili warsztaty, to nie jedyne atrakcje, jakie przygotowano dla dzieci i młodzieży tego dnia. Dla bardziej wymagających było malowanie – odtwarzanie fotografii z rewolucyjnych walk. Niektóre z prac to na pewno prawdziwe dzieła sztuki. Młodsi mieli okazję wycinać gołąbki pokoju, serca w narodowych kolorach naszych dwóch ojczyzn – Polski i Węgier. Kto chciał, mógł namalować dowolną pracę dotyczącą rewolucji 1956 roku, choć tu, można powiedzieć, mieliśmy do czynienia z pewną dowolnością w podejściu do tematu. Jeden z młodych artystów narysował piękne, czerwone serce z napisem „Dla Mamy!”. W wydarzenie mogli się także włączyć ich rodzice, nauczyciele oraz wszyscy chętni Polacy i Węgrzy, oddając krew w stacji krwiodawstwa, którą zaimprowizowali organizatorzy na piętrze Domu Polskiego. Było to symboliczne nawiązanie do odzewu, jaki wydarzenia jesieni 1956 roku w Budapeszcie wywołały w Polsce. Polacy spontanicznie zbierali dary i pieniądze oraz oddawali krew dla powstańców – 60 lat później, na Kőbányi dorośli pod fachowym okiem lekarzy i pielęgniarek mogli wesprzeć czynem tę piękną akcję. Kilkunastu Polaków w tym dniu oddało krew. Warsztaty odbyły się dzięki organizacji Polskiego Instytutu Badawczego i Muzeum, a także Ogólnokrajowej Szkoły Polskiej, przy wsparciu Ogólnokrajowego Samorządu Polskiego.
BV, P. Piętka (PW 2016/251)

Robimy rewolucję -warsztaty plastyczne

bottom of page